środa, 4 marca 2009

Zakończenie karnawału

Niektórzy zwykli żartować, jakobym posiadał rozwinięty talent literacki. Na niewiele zda się on jednak jeśli za cel przyjąć opisanie tego co działo się podczas zakończenia karnawału. Zamiast barwnych opisów polecam barwne zdjęcia.

Przypomnę nieśmiało, że to właśnie Patra staje się stolicą Grecji na czas karnawałowych zabaw. Dwa dni tęgiej hulanki poprzedzają postny poniedziałek zwany Καθαρή Δευτέρα.

Za jedyne 40 euro (można za więcej) wykupuje się członkostwo w karnawałowej grupie. Wiąże się ono z pewnymi przywilejami, pokroju zniżki lub darmowego wstępu na niektóre imprezy, jednak szczegóły owiewa tajemnica. Liczy się to, że w opłatę wstępną wliczony jest karnawałowy kostium, wspólny dla każdej grupy. Zyskuje się też prawo do przemarszu w karnawałowej paradzie.

Członkostwo sprzedawane jest w utworzonych na potrzeby tej okoliczności karnawałowych sklepach, które pojawiają się w Patrze wraz z rozpoczęciem okresu beztroskich zabaw.

Przez ostatnie dwa dni karnawału ludzie tańczą i piją na ulicach (w Grecji nie ma prohibicji). Wszędzie bawią się tłumy, tłumy, tłumy...

Oczywiście dla nas, Erasmusów, cena grupowego członkostwa była nie do przeskoczenia. Jednak w miarę możliwości stanęliśmy na wysokości zadania, wybierając wspólny kostium rodem z marketu. Naszą inspiracją była Amy Winehouse. Swoją drogą dobre nazwisko jak na Erasmusów...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz